Wspólnoty mieszkaniowe Warszawa mogą się zastanawiać, czy cisza nocna w bloku również obowiązuje? Każdy właściciel mieszkania chciałby móc w spokoju się wyspać i wypocząć w godzinach nocnych. Ponieważ jednak w blokach mieszka sporo osób, to dość często zdarza się, że ktoś z sąsiadów zakłóca ciszę nocną. Chyba każdy z nas spotkał się z głośnym szczekaniem psa, awanturami, imprezami czy głośnymi remontami w godzinach nocnych. Czy można coś z tym zrobić? Jakie obowiązują w tym względzie przepisy?
Cisza nocna w Polsce
Zagłuszanie ciszy nocnej jest dość częstą przyczyną wezwań policji lub straży miejskiej w blokach. Pojęcie ciszy nocnej w Polsce jest wszystkim dobrze znane, choć okazuje się, że jego definicja nie jest uregulowana prawnie. Zwykle przyjmuje się, że poziom hałasu w bloku powinien mieścić się w zakresie 50-60 db. Możemy znaleźć również przepisy podpowiadające, jakie godzinę uznać za porę nocną, choć nie dotyczą one konkretnie zakłócania ciszy nocnej w bloku. Na przykład kodeks postępowania karnego artykuł 221 paragraf 1 określa porę nocną za godziny pomiędzy 22 a 6 rano; Kodeks pracy natomiast w artykule 151 paragraf 1 podaje godziny 21 do 7 rano. Z pomocą przychodzą tutaj zwłaszcza regulaminy poszczególnych wspólnot mieszkaniowych, które określają, w jakich godzinach należy zachowywać ciszę nocną (czym jest regulamin porządku domowego, wyjaśnialiśmy już tutaj). Najczęściej będą to godziny właśnie 22 do 6 rano, ale warto się upewnić, co mówią przepisy mojej wspólnoty mieszkaniowej.
Co grozi za zakłócanie ciszy nocnej? Z pomocą przychodzi tutaj kodeks wykroczeń, który w artykule 51 paragraf 1 stanowi: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Wspomniany przepis nie dotyczy jedynie godzin przyjmowanych za ciszę nocą, tak więc hałaśliwi sąsiedzi mogą zostać ukarani także w ciągu dnia. W ekstremalnych przypadkach zakłócania porządku może grozić nawet areszt o długości 5 do 30 dni.
Przyznać jednak należy, że najczęściej interwencja skończy się na upomnieniu słownym, zwłaszcza jeżeli ma to miejsce pierwszy raz w danym lokalu.
Gdzie więc zgłosić zakłócanie ciszy nocnej? Oczywiście na policję lub do straży miejskiej. Policja może ukarać za zakłócenie ciszy nocnej mandatem od 20 do 5000 zł. Jeżeli osoba taka nie przyjmie mandatu, sprawa może zostać skierowana do sądu. Dodatkowo, jeżeli mieszkaniec naszej wspólnotę mieszkaniowej zakłóca ciszę nocną w sposób uporczywy i regularny, to należy to zgłosić do władz wspólnoty lub zarządcy nieruchomości Warszawa. Można wtedy skorzystać z artykułu 16 o własności lokali, który umożliwia nawet eksmisję takiego lokatora (więcej na ten temat przeczytać można w tym artykule).