
Zarządcy nieruchomości Warszawa i Polska bez wątpienia są zobowiązani do przestrzegania przepisów prawa – bez względu na to, czy się z nimi zgadzają, czy też nie. Tak naprawdę w swojej pracy są ciągle narażeni na to, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności za popełnione błędy, jakieś zaniedbanie bądź łamanie prawa. Pomimo tego, że do wykonywania tego zawodu nie jest już niezbędna licencja (pisaliśmy o tym w tym miejscu), to nie oznacza to, że jest to prosta praca, którą może wykonywać każdy bez przygotowania. Jaką więc odpowiedzialność ponosi zarządca nieruchomości komercyjnych i nie tylko?
Zarządca nieruchomości i jego odpowiedzialność

Zasadniczo można uznać, że zarządca nieruchomości Warszawa i nie tylko ponosi odpowiedzialność w 3 głównych typach:
- Cywilną – jest to forma naprawienia szkody, którą ktoś poniósł wskutek działań lub zaniechań zarządcy;
- Wykroczeniową;
- Karną.
Wymienić można kilka potencjalnych sytuacji, w których zarządca nieruchomości może ponieść odpowiedzialność karną. I to mimo, że ustawa o własności lokali nic nie mówi o sankcjach karnych dla zarządców.
Bez wątpienia zarządzanie nieruchomościami biurowymi lub mieszkalnymi wymaga przestrzegania przepisów Prawa budowlanego. Przewiduje ono w art. 91a następującą odpowiedzialność: „Kto nie spełnia, określonego w art. 61 obowiązki właściciela lub zarządcy w zakresie utrzymywaniu i użytkowania obiektu budowlanego, obowiązku utrzymania obiektu budowlanego w należytym stanie technicznym, użytkuje obiekt w sposób niezgodny z przepisami lub nie zapewnia bezpieczeństwa użytkowania obiektu budowlanego, podlega grzywnie nie mniejszej niż 100 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Warto podkreślić, że od 12 lutego 2021 roku wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego zwrot „użytkuje obiekt w sposób niezgodny z przepisami” przestał obowiązywać jako niezgodny z konstytucją.
Zarządca nieruchomości Warszawa i kraj musi również trzymać się ustawy o ochronie przeciwpożarowej. Gdyby doszło do pożaru i udowodniono by, że jest to wina zarządcy, zgodnie z art. 163 ust. 1 kodeksu karnego grozi mu: „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać: 1) pożaru (…) podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”. To pokazuje, jak ważne jest np. pilnowanie terminowego wykonywania przeglądów instalacji elektrycznych i stosowanie się do zaleceń zawartych w protokołach (więcej na temat przeglądów wymaganych prawem przeczytasz w tym miejscu).
Bez wątpienia jednak zarządcy nieruchomości Warszawa i Polska najczęściej stają przed odpowiedzialnością cywilną. Aby musieli ją ponosić musi dojść do wystąpienia jakiejś szkody, a następnie należy udowodnić, że przyczyniło się do niej działanie bądź też zaniechanie zarządcy. Jeśli on sam nie poczuwa się do winy, to aby musiał ponieść odpowiedzialność cywilną, należy mu to udowodnić w sądzie. Na szczęście w myśl przepisów każdy zarządca musi posiadać ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (pisaliśmy o tym już na naszym blogu).
Czy to oznacza, że trzeba się bać wykonywania pracy zarządcy nieruchomości Warszawa? Niekoniecznie. Jednak trzeba do tej pracy podejść świadomie i w sposób odpowiedzialny.