Na koniec sezonu letniego trafiło nam się kilka tematów związanych z balkonami. W artykule o instalacji fotowoltaicznej odpowiadaliśmy na pytanie, czy można ją założyć właśnie na nim. Ostatni artykuł zaś dotyczył poprawnej instalacji anteny na balkonie. Okazuje się jednak, iż wspólnoty mieszkaniowe Warszawa i Polska mogą mieć jeszcze wiele innych wątpliwości dotyczących tej części nieruchomości. Dziś będzie artykuł o tym, czy można i warto jakoś regulować kwestię umieszczania doniczek na balkonach i tarasach.
Doniczki na balkonie – zagrożenia i rozwiązania
Administratorzy wspólnot mieszkaniowych Warszawa i inne nie powinni oczywiście mnożyć zbyt wielu zakazów i nakazów. Warto pamiętać o tym, iż mieszkanie jest przestrzenią osobistą, w której każdy chce żyć po swojemu i zbyt szczegółowe regulacje mogą ograniczać wolność, a w rezultacie budzić niezadowolenie właścicieli lokali oraz rodzić bunt. Dlatego warto starannie się zastanowić, czy faktycznie na terenie naszej wspólnoty temat doniczek w ogóle stanowi problem w skali wymagającej interwencji.
Jakie zagrożenie mogą tworzyć doniczki na balkonach? Przyznać należy, iż wielu z nas mieszkających pod kimś spotkało się z sytuacją, iż ktoś przelał kwiatek i woda spłynęła na nasz balkon lub na rozwieszone pranie. Oczywiście każdy wyciek wody grozi również zabrudzeniem lub nawet w dłuższej perspektywie uszkodzeniem elewacji. Nie sposób niestety również wykluczyć sytuacji, w której taka donica się oderwie i spadając z dość dużej wysokości będzie stanowić zagrożenie zdrowia, a nawet życia osób znajdujących się na dole.
Z tych względów zarządcy nieruchomości Warszawa mogą zechcieć zapisać w regulaminie wspólnoty mieszkaniowej jakieś wewnętrze regulacje dotyczące tej kwestii (więcej o takich regulaminach pisaliśmy już na naszym blogu). Można w nim umieścić konkretne ustalenia, gdzie można takie skrzynie na kwiaty montować, w jaki sposób bezpiecznie je zamontować, a także jak je konserwować. Oczywiście, jak już pisaliśmy we wspomnianych wyżej artykułach, podkreślić należy, iż będzie to tylko dotyczyć elementów balkonu stanowiących element nieruchomości wspólnej, czyli np. balustrad, gdyż wnętrze balkonu uznawane jest zazwyczaj za wyłączny użytek właściciela, więc on sam decyduje o tym, jak będzie z niego korzystał.
Warto też wspomnieć o tym, iż administracja wspólnot mieszkaniowych Warszawa i kraj nie będzie ponosiła odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe ze spadnięcia donicy lub wylania wody. Wynika to z kodeksu cywilnego, który w art. 433 jasno precyzuje: Za szkodę wyrządzoną wyrzuceniem, wylaniem lub spadnięciem jakiegokolwiek przedmiotu z pomieszczenia jest odpowiedzialny ten, kto pomieszczenie zajmuje. Tak więc odpowiedzialność ponosi ten, kto użytkuje balkon (powoływaliśmy się już na ten przepis w tym artykule).
Administrowanie wspólnotami mieszkaniowymi to nieraz wiele różnych drobnych spraw, które należy w jakiś sposób uregulować, jednak tak, aby właścicielom lokali podnieść komfort życia, a nie nadmiernie ograniczać drobiazgowymi regulacjami.